.avatar-image-container, .avatar-image-container img { max-width: 50px !important; width: 50px !important; max-height: 50px !important; height: 50px !important; padding: 0 !important; border: 0px; -webkit-border-radius: 999px; -moz-border-radius: 999px; border-radius: 999px; } .avatar-image-container{ border:3px solid #fff !important; -webkit-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; -moz-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; box-shadow: 0 1px 2px #BBB; }

poniedziałek, 30 września 2013

Motywacyjny post! Zdrowe odżywianie START!

Hej!


Niestety już ponad dwa tygodnie bardzo źle się odżywiam..
Zdaję sobie sprawę z tego w 100%, a jednak dalej to świadomie robię.. :/

Nie wiem dlaczego ostatnio mam jakiś napad na słodycze..
Ogólnie jedzenie..
Nie potrafię sobie niczego odmówić, postanawiam coś sobie,
jest okej, przychodzę po szkole do domu i dosłownie
rzucam się na żarcie jakbym walczyła o przetrwanie..

Zauważyłam, że jem, kiedy jestem zestresowana,
kiedy chcę sobie coś wynagrodzić.
Powiedzmy, że ktoś mnie obraził, nie daję tego po sobie poznać,
ale kiedy jestem sama, mam doła i jem.

Zawsze wieczorem mówię sobie, że to już ostatni raz tak się obżeram
i jutro ruszam zadek i jem zdrowo.. tak nie jest.

Dzisiaj też miałam wpadkę, ale teraz to już obiecuję Wam, że dam radę.
Codziennie będę pisać jak sobię radzę i wrzucę, co jadłam.
Dam radę! 

Wiem, że wiele z Was też tak ma, jeśli ma to Wam w jakikolwiek sposób pomóc,
piszcie w komentarzu jak Wam idzie. To czasami napawdę pomaga!
Mam spodnie, w które chcę wejść, to jest mój cel.
Oczywiście nie zakładam sobie jakiś niemożliwych celów nie do zrealizowania,
bo to byłoby bez sensu. Taki komunikat.. 

Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać!

Teraz idę ćwiczyć z Ewką! 


Ania

niedziela, 29 września 2013

Pielęgnacja twarzy!

Hej!


Ostatnio pisałam o pielęgnacji i tak sobie pomyślałam,
że została jeszcze twarz.. :)
Polubiłam to blogowanie.. :>

Ok, zaczynamy
Oto, co zamierzam Wam przedstawić:


Na początek żel do mycia twarzy z ZiajaMed (10zł apteka)
Powiem, że nie jestem zadowolona
z tego żelu.. Niby oczyszcza, ale przesusza,
comnie bardzo zdziwiło, bo przeznaczonyjest do cery trądzikowej..
Jest bezzapachowy, przezroczysty w żelowej
konsystencji, która jest tępa..
Po oczyszczeniu skóra jest sucha, umyta 'na chwilę',
po krótkim czasie zaczyna produkować dużą ilość sebum ;/
Nie kupię jej ponownie, ale plus za pompkę.



Kolejna sprawa to peeling, tym razem z Bebeauty.
Jest ok jak za groszową sprawę (4.99 Biedronka),
dobrze oczyszcza, dosyć mocno peelinguje, jest ok.
Używam go 2x w tygodniu, ma przyjemny zapachi jest wydajny.
Mewnie do niego powrócę,ale lepszy wydaje się peeling z Lirene w niebieskiej tubce..

Teraz woda termalna z La Roche Posay,
mam 2 opakowania po 150ml (zakupione razem-->42zł apteka)
Jest ok, ale w kolejce czeka woda izotoniczna z Uriage,której jestem ciekawa,
tą musimy osuszać z twarzy. Bardzo łagodzi podrażnienia.
Schładza, tonizuje, bardzo lą lubię.


Teraz ogólnie napiszę o maściach, które powinny pomagać
w walce z trądzikiem. Mam stwierdzony trądzik zaskórnikowy na twarzy i plecach.
Przypisano mi 2 maści w konsystencji żelowej
Normaclin i Peracne(nie znam ceny, na receptę)
NIe zauważyłam rezultatów, chociaż już praktycznie skończyłam 'kurację'..
Mam wrażenie, że pani dermatolog po prostu
wzięła kasę i tyle ;/ Ogólnie to maści są niewydajne,połowa to było powietrze,
miałam je smarować raz dziennie, ale tubki mają po 20g i 10mg ;(
rozczarowałam się..

Ostatnia maść to znane Benzacne(16zł apteka),
wysusza pryszcze, nakładamy ją miejscowo (raz nałożyłam ja na całą twarz,
nigdy więcej! Następnym razem czytajcie ulotkę! Twarz piekła,
na szczęście z pomocą przyszła na czas woda termalna :>)
Nie jest jakaś super, ale czasami przyspiesza gojenie się pryszczy..



To zwyczajne próbki i maseczki.


Zażywam też nieregularnie Skrzypovitę, więc nie zauwazyłam efektów :(



I ostatnia sprawa, ciekawostka, o której więcej napiszę osobno..
Ciekawostka, dostałam kilka próbek produktów z 3 kroków i już je kończę:



Okej.. Jeszcze tylko napiszę rutynę..

* Codziennie 2x myję twarz żelem z Ziaji (rano, wieczór)
* Peeling używam 2x w tygodniu (rano, wtedy nie używam Ziaji)
* Woda termalna idzie w ruch codziennie bez ograniczeń
* żele na trądzik na receptę codziennie, Benzacne w razie potrzeby
* maseczki to robię rzadko (niestety), próbki częściej w zależności od chęci


To wszystko!

Pytania? Śmiało :)


Ania



czwartek, 26 września 2013

Pielęgnacja włosów!

Hej!


Jestem przeziębiona ;/ 
Mam straszny katar i wgl jakoś źle się czuję.. :(

Uznałam, że jeśli wstawiłam posta o pielęgnacji ciała,
to czemyby nie napisać czegoś o włosach? :)

Obecnie zapuszczam moje krótkie włosy,
ale nie wiem na jak długo, bo ścinam je pod wpływem impulsu..

Jeśli chodzi o kolor, to mam włosy w kolorze ciemnego blondu. 
Nie są farbowane i na razie chcę, aby tak zostało.
Jakoś nie kusi mnie na zmianę koloru,
bo swój naturalny bardzo lubię.

Kondycja.. Nie jest tak źle jak było kiedyś..
Odkąd skróciłam je dosyć drastycznie, są w dobrym stanie!
Nie są rozdwojone, suche jak kiedyś..
Wsześniej miałam włosy do ramion,
suche i było ich baardzo mało. 
Dodatkowo mi wypadały... ;/

Obecna pielęgnacja mi bardzo odpowiada, ale wciąż szukam ideałów..
Staram się ich nie obciążyć, bo wiem,
że nadmiar produktów jest tak samo zły jak ich brak..



Przechodzę do rzeczy.. Na początek idzie coś, czego używam codziennie,
szampon.
Jest naturalny, tani (5zł na promocji, która jest bardzo często w Naturze),
ja mam do włosów normalnych.
Nie obciąża i coś, co jest najważniejsze, dobrze się pieni.
Jak na szampon naturalny, daje rade w 100% z olejowaniem!



Czas na odżywkę. Ja posiadam z firmy, którą kocham jeśli chodzi 
o produkty do włosów: NIVEA :)
Testuję różne rodzaje, niedawno skończyłam prostującą,
teraz mam nawilżającą. Kosztowałam mnie majątek: 3.99!!
Kupiłam ją na promocji, która jeszcze trwa w Rossmann'ie :)
Jest spoko, czuję różnice po aplikacji, a nie jak to z niektórymi,
że w nie ma żadnej różnicy.. Czy nawilża,
nie wiem, ale na pewno w jakiś sposób pielęgnuje.
Nie obciąża i pomaga rozczesywać :>
Oto ona:



Kolej na maskę, która w zeszłym tygodniusię skończyła ;/ 
Zdecydowałam się ją pokazać, bo na pewno kupię kolejną taką,
nie wiem, czy do włosów suchych, ale ta była super!
Po pierwsze.. Zapach był cudowny, bardzo intensywny,
ogromnie wyczuwalny na włosach przed długie godziny..
Kupiłam ją w aptece za 16.99, co moim zdaniem
się opłaca za jakość i długość użytkowania!
Używałam jej przez 9 miesięcy 2x w tygodniu.
Musimy jednak wziąć pod uwagę, że mam krótkie włosy.. :)
Nie sprawiał, że moje suche dawniej włosy nagle odżyły,
ale były w lepszej kondycji. 




Jeśli chodzi o olejowanie to przyznaję, że robię to bardzo
nieregularnie.. :( Używałam do tego celu olejku z Alterry,
teraz jednak korzystam z oleju kokosowego i sprawdza się super!
Kosztował 13.59 w sklepie zielarskim za 500g.
Zużycie jest niewielkie, a używam go do wielu innych rzeczy..
Coś czuję, że będzie ze mną na długo :)



Od jakiegoś czasu używam wcierek do włosów i skóry głowy.
Około 2 miesiące temu skończyłam odżywkę Saponics na porost włosów,
była świetna, mnóstwo baby  hair :)
Skusiłam się po niej na Jantar wszystkim dobrze znany!
Kosztował 12.99 w zielarskim i zrobił cuda!
Włosy zaczęły tak szybkorosnąć jak nigdy!
Jeśli chodzi o zapach, to czuję męskie perfumy, co mi odpowiada,
bo kocham takie zapachy, jednak szkoda, że się nie 
utrzymuje na włosach.. :/
Jest w szklanej butelce z kiepskim "atomizerem",
aplikuję go za pomocą pipetki (3.99 w aptece)





Czas na ostatni kosmetyk, też wsierkę, ale że nie działa cudów, 
robi za perfum do włosów.. Tak.. Perfum :)
MA bardzo intensywny zapach ziołowy, co bardzo mi się podoba, jest wyczuwalny,
kosztuje 14.99, więcej pewnie go nie kupię, ale, że go posiadam, zużyję!
Nie skleja włosów, jest na bazie wody,
bardzo lekki i ma super atomizer!
Na pewno się z nim nie przesadzi, co jest super sprawą





To wszystko,
napiszcie mi co Wy używacie i jak się sprawdza!
Jeśli chcecie więcej takich postów o kosmetykach, które używam,
mini recenzje, dajcie znać!




Pozdrawiam cieplutko :)

Ania



środa, 25 września 2013

Pielęgnacja mojej skóry :)

Witajcie!



Coś nowego.. Pielęgnacja!


Kocham dbać o moją skórę,

niestety wymaga ona czasem wyczerpującej pracy

(jak każda)

Jeśli chodzi o ciało,to mam wszystkie typy skóry w zależności od miejsca..

Na przykład na łokciach i łydkach jest sucha,

natomiast na plecach tłusta.

Pokażę Wam pare kosmetyków,

które razem pomagają mi w pielęgnacji!


Na początek balsam, czyli  coś, co powinna mieć każda z nas!

Mój to tani Be Beauty (6.39 w Biedronce)

Ja mam wersje niebieską, niestety etykietę zerwałam :/

W moim przypadku sprawdza się rewelacyjnie! 

Szybko się wchłania i ten zapach.. :)



Następnie żel pod prysznic

ISANA

Nic dodać nic ująć..

No ok, dodam, że kupiłam go za 2.99(promocja, regularnie 3.99)

w rossmannie. Moja wersja to kokos,  kocham go!!!!!!



Teraz czas na peeling

W moim przypadku  tylko cukrowy i tylko z PERFECTY!!

Teraz posiadam wersję kokos+czekolada

Pachnie suuuuupeeeer!!!!!

Jest średnio ziarnisty :D 

Kosztuje ok.15zł w rossmannie

Uwielbiam go!


 

Przepraszam za okropną jakość zdjęć, ale robiłam na szybko  bateria już padła :(




I ostatni produkt

Woda termalna z La Roche Posay :)

Lubię ją dlatego, że fajnie schładza i nawilża skórę.

Jeśli mamy problem z uczuleniem, na pewno ukoi skórę!

Zapłaciłam za nią 42zł w aptece

(ale za dwie, bo sprzedawane były tylko razem po 2 sztuki..)




Okej!

Teraz fotka wszystkich kosmetyków




Aa, podczas robienia zdjęć towarzyszył mi Pluto (znany jako Henz) :)




Pozdrawiam Was!!

Ania :)



 

sobota, 14 września 2013

Powrót do szkoły.. :(

Hej!



Niestety wakacje się skończyły i już trzeba chodzić do szkoły.. Jak wiecie lub nie, obecnie jestem w 2gim, klasa matematyczno - przyrodnicza.

Nie wiem jeszcze, co chcę robić w przyszłości (zawód itp) ale myślałam nad medycyną.. Jestem świadoma, że teraz bardzo wiele osów marzy aby zostać lekarzem, dlatego na 1 miejsce (studia) jest aż 100 osób..!
To mnie trochę przeraża i zniechęca, ale gdyby się udało to byłoby super. 

Oczywiście mam koło ratunkowe, kucharz.. Jeśli na maturze nie pójdzie mi dobrze z tych przedmiotów na chirurga, pojadę na praktyki do Francji na kucharza. Z tego co wiem szkoła w moim mieście prowadzi projekt wymiany młodzieży do Francji na rok czasu, w tym jest nocleg, jedzenie i znalezienie pracy (płatne praktyki w hotelu) za darmo!Kocham gotować, więc to też jest ok pomysł..

Zdaję sobie sprawę z tego, że teraz to mi się tak fajnie pisze i wgl.. Wiem, że jestem jeszcze dosyć młodą osobą i jeszcze wszystko może się zmienić 10x, ale cieszę się, że puki co mam jakieś plany na przyszłość :)

Jeśli Wy też już wiecie, co chcecie robić zawodowo, napiszcie na dole :)
Może już coś studiujecie?

Pozdrawiam cieplutko w już jesienną pogodę (niestety) :)
Aniaq14