Hej!
Niestety już ponad dwa tygodnie bardzo źle się odżywiam..
Zdaję sobie sprawę z tego w 100%, a jednak dalej to świadomie robię.. :/
Nie wiem dlaczego ostatnio mam jakiś napad na słodycze..
Ogólnie jedzenie..
Nie potrafię sobie niczego odmówić, postanawiam coś sobie,
jest okej, przychodzę po szkole do domu i dosłownie
rzucam się na żarcie jakbym walczyła o przetrwanie..
Zauważyłam, że jem, kiedy jestem zestresowana,
kiedy chcę sobie coś wynagrodzić.
Powiedzmy, że ktoś mnie obraził, nie daję tego po sobie poznać,
ale kiedy jestem sama, mam doła i jem.
Zawsze wieczorem mówię sobie, że to już ostatni raz tak się obżeram
i jutro ruszam zadek i jem zdrowo.. tak nie jest.
Dzisiaj też miałam wpadkę, ale teraz to już obiecuję Wam, że dam radę.
Codziennie będę pisać jak sobię radzę i wrzucę, co jadłam.
Dam radę!
Wiem, że wiele z Was też tak ma, jeśli ma to Wam w jakikolwiek sposób pomóc,
piszcie w komentarzu jak Wam idzie. To czasami napawdę pomaga!
Mam spodnie, w które chcę wejść, to jest mój cel.
Oczywiście nie zakładam sobie jakiś niemożliwych celów nie do zrealizowania,
bo to byłoby bez sensu. Taki komunikat..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!! :)