.avatar-image-container, .avatar-image-container img { max-width: 50px !important; width: 50px !important; max-height: 50px !important; height: 50px !important; padding: 0 !important; border: 0px; -webkit-border-radius: 999px; -moz-border-radius: 999px; border-radius: 999px; } .avatar-image-container{ border:3px solid #fff !important; -webkit-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; -moz-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; box-shadow: 0 1px 2px #BBB; }

poniedziałek, 20 stycznia 2014

NOWOŚCI, CZYLI HAUL ZAKUPOWY :)


Haul.. Dawno już takiego u mnie nie było.. Nadszedł więc ten czas i wybrałam się na większe zakupy!Mam Wam do pokazania kilka rzeczy z Minti Shop, Natury, Rossmanna, Sephory, apteki i Ziaji.
Zaczynamy! :)


Na sam początek pokażę Wam zakupy poczynione w Sephorze. Jak wiecie (lub nie), trwa promocja (do 20 lutego) nawet do -50%! Jest co brać! Ja upolowałam zaledwie 2 produkty i łącznie wydałam na nie jedyne 39zł, co jest mało jak na Sephorę..!


Roll-on ''effaceur'' imperfections Blemish-fighting roll-on gel to ten maluszek na zdjęciu. W skrócie mówiąc to pogromca nieprzyjaciół zamknięty w malutkim 10ml opakowaniu z kuleczką. Na pierwszy rzut oka przypomina żel pod oczy, ale to przez ten roll on. Jak na razie sprawdza się wyśmienicie.!  Zasusza niedoskonałości dzięki czemu szybciej się ich pozbywamy. Zapłaciłam za niego coś około 16zł! Normalnie kosztuje 32zł.




Ten trochę większy produkt to Hydratant anti brillance&imperfections Anti-blemish mattifying moisturizer. Hmm.. Co to jest? Jest to bogaty krem, a może raczej baza pod makijaż, która eliminuje świecenie się skóry. Używam jej od 4 dni i sprawdza się super! Zauważyłam dużą różnicę, bo zawsze miałam problem ze świeceniem się skóry.. i przy okazji, jeśli Wy znacie cóż na przetłuszczającą się skórę, dajcie znać! c: Bazę nakładamy przed makijażem i na noc dla lepszego efektu. Ja zdecydowałam się jednak tylko pod makijaż. Produkt ma 50ml i wygodną pompkę. Zapłaciłam 22.90zł i on też był przeceniony o 50%.



Czas na Minti Shop! Zamówiłam w końcu (!) pędzel do podkładu Hakuro H50s i H85 - skośny pędzelek do kresek. Tym drugim nakładam czarny cień na linię rzęs, maluję dolną powiekę i wypełniam brwi. H85 jest cieniutki, bardzo dobrze wykonany, a kosztuje niewiele, bo 10.50zł! Natomiast sławny już chyba H50s - flat top do podkładu podbił już moje serduch, jako mój pierwszy pędzel do podkładu jest idealny! Równiutko ścięty, mięciutki, nic z niego nie wylatuje..Ideał! Przepraszam od razu za zdjęcia, pędzle są brudne, bo rano wykonywałam nimi makijaż. Jeśli chcecie to za jakiś czas mogę zrobić recenzję tych pędzelków.. Co Wy na to? c:








Na Minti Shop zamówiłam też bronzer z W7 - Africa. Pięknie rozświetla, jest to kombinacja różu, bronzera i rozświetlacza. Dołączony do niego pędzelek jest równie dobry i miękki! Kosztuje około 15zł, gorąco Wam go polecam! :>





Ostatnią rzeczą z Minti Shop jest uwaga.. PALETA SLEEK!! Bardzo długo się na nią decydowałam, aż w końcu jest! :) Wybrać model nie było łatwo, ale w końcu postawiłam na Au Naturel. Cienie są mocno napigmentowane, kolory to cudo! Jest ich 12, a paleta kosztowała mnie jedyne 37.49! Paleta jest z lusterkiem i pacynką. Recenzja też na pewno się pojawi! :)



Będąc w Naturze skusiłam się na odżywkę w sprayu do włosów blond i rozjaśnianych z Mariona . Odżywka ma niwelować żółte odcienie - zobaczymy choć absolutnie się nie nastawiam, koszt to 4.99zł. 



Wchodząc do Rossmanna myślałam o odżywce do włosów, ale tym razem do spłukiwania. Zdecydowałam się jednak na maskę z Alterry z granatem. Była na przecenie 5.99zł  i  po pierwszych testach jestem nią zauroczona, włosy są sypkie, gładkie i niesamowicie pachną. Polecam!



W ostatnim tygodniu miałam dużo stresu, nigdy nie miałam problemu z potliwością, a jednak, mój obecny, sprawdzony dezodorant nie dawał rady.. Z poleceń wielu osób kupiłam słynny bloker z Ziaji,który ma niwelować potliwość. Kosztował 7.59zł, według instrukcji używamy go codziennie na noc przez 2-3 dni, a później tylko 1-2 razy w tygodniu. Jestem ciekawa efektów.. Miałyście już z nim do czynienia?
Sprawdził się? :) 





Ostatnie rzeczy to próbki Effeclar i Effeclar Duo z La Roche-Posay. Dostałam je za darmo w aptece, pamiętajcie, że zawsze możecie poprosić o próbki,a ja miałam szczęście, bo dostałam miniaturki, a nie jak to zwykle bywa - jednorazowe saszetki. Na razie jestem pod wrażenie żelu do mycia twarzy Effeclar! jest naprawdę niezły! Znowu - jeśli miałyście z tymi produktami już do czynienia, dajcie znać jak się sprawdziły!




To już wszystko co miałam Wam do pokazania, jeśli Wy macie jakieś nowości,chętnie poczytam!
Do następnego!
c:






3 komentarze:

Dziękuję za komentarz!! :)