Hej!
Zanim jeszcze zdecydowałam się na ścięcie włosów, nie myślałam wtedy jak będzie wyglądać ich pielęgnacja, która różni się od poprzedniej kilkoma rzeczami.
Kiedy ma się krótkie włosy nie myśli się tak dużo o na przykład poprawkach w ciągu dnia, zdecydowanie mniej się czeszemy, włosy myjemy najczęściej rano.
Obecnie moje włosy są krótkie, jeśli umyłabym je wieczorem, rano byłyby nie do ułożenia.. Zdecydowałam się miesiąc temu na zapuszczenie ich, jednak teraz bardzo o nie dbam, nie chcę aby były zniszczone i suche.
Pokazuję Wam obecną pielęgnację moich włosów w ogromnym skrócie i mam nadzieję, że niczego nie pominęłam!
MYCIE
Jeśli czytaliście mojego poprzedniego posta, wiecie że teraz stawiam na naturalne składniki, szczególnie w szamponach. Żadnych SLS, SLES i parabenów, które po zetknięciu się ze skórą głowy, źle działają na skalp, podrażniają go, itp.
Niestety duża większość drogeryjnych szamponów ma w składnie tuż za wodą SLS.. :(
Starałam się wyszukać jak najwięcej takich, które rzeczywiście mają korzystny wpływ na włosy i skalp z bardziej naturalnymi składnikami.
Obecnie używam szamponu z Shiny Box (Phenome)- 50ml, ale starczyła na tydzień!! Jutro ostatnie użycie:( Niestety ten produkt w wersji pełnowymiarowej jest naprawdę drogi, muszę znaleźć jakiś zamiennik.. :c
Jeśli znacie jakieś szampony bez SLS i SLES w przystępnej cenie, dajcie znać!! :)
ODŻYWKA
Dotychczas używałam odżywek z Nivea, których mam spory zapas i je zużyję. Naprawdę zauważyłam spore efekty i bardzo je polubiłam!! c:
Odżywkę nakładam po każdym umyciu włosów, wyjątkiem jest, kiedy olejuje włosy. Odżywkę pozostawiam jakąś minutę, ą następnie spłukuję.
MASKA
Niedawno kupiłam maskę z L'biotica do włosów blond, która ma nawet ciekawy skład. Zapach ma spoko, konsystencja trochę a'la budyń. Zauważyłam, że zmiękcza mi włosy, wygładza. Maskę trzymam na włosach ok. 20 minut z czepkiem dołączonym do 'zestawu' i spłukuję ja letnią wodą.
WCIERKA
Mam już drugie opakowanie wcierki z Jantara, bardzo ją lubię, jest niedroga i efekty są zauważalne po 1.5 tygodnia stosowania!! Po umyciu włosów, lekkim osuszeniu ręcznikiem (nie trzeć!!), podsuszam włosy suszarką, kiedy są prawie wysuszone, pipetą aplikuję Jantar w skórę głowy, następnie ją masuje i wysuszam jeszcze raz. Ta metoda sprawdza się u mnie najlepiej, nadaje włosom objętości i blasku.
OLEJ
Raz w tygodniu (sobota lub niedziela), nakładam na całą długość włosów (nie ma tego za dużo :D) olej kokosowy. Idę spać, a następnie rano myję włosy, nakładam odżywkę i Jantar. Po olejowaniu włosy są nawilżone, błyszczą, po prosu widać, że są zdrowe!!
STYLIZACJA
Nie używam NIGDY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz!! :)