Pewnie większość z Was nie wie o tym, że dwa miesiące temu miałam 'mały' wypadek podczas treningu..?
Otóż dzień przed ważnymi zawodami przemieściła mi się rzepka w kolanie, a po późniejszym badaniu rezonansu magnetycznego okazało się, że oprócz lateralizacji rzepki (przemieszczeniu) o 12mm, mam pękniętą łękotkę i troczek z cechami uszkodzenia III stopnia. Dopiero wtedy lekarze wpadli na to, że to może być poważne, bo wcześniej nawet na taką myśl nie wpadli, a gips miałam zdjęty po tygodniu...
Teraz w czwartek miałam ostatni zabieg rehabilitacji i już cieszyłam się myślą, że pewnie niedługo, powolutku będę mogła powrócić do treningów na macie. No ok, po co teraz to piszę skoro miał być to post o piątku 13-tego? Bo właśnie w ten czwartek o 23 chciałam przejść się do toalety, lecz nieszczęśliwym trafem po raz kolejny kolano mi strzeliło.. No i wtedy się zaczęło.. :/
Pojechałam z mamą do szpitala na SOR, gdzie jak już się domyślałam - nic mi nie zrobią. Po długim czekaniu na lekarzy i doczłapaniu się z mamą pod gabinet (nikt nie chciał mi pomóc), w końcu weszłam do środka. Chirurg 'obmacał' kolano i powiedział, że 'nie jest ortopedą, ale bez sensu jest robić zdjęcie, bo to już jest atopowe zwichnięcie rzepki'. Domagałam się aby obejrzał je inny chirurg (u mnie w mieście nie ma ortopedy), przyszedł chirurg dziecięcy. Zalecił zagipsowanie i udanie się w dzień następny do chirurga dziecięcego, w dzień. Tak zrobiłyśmy, do domu wróciłam o 2 w nocy w piątek, ten 'pechowy'..
Niestety 13-go chirurg poinformował, że konieczna będzie operacja, lecz na nią muszę czekać rok.. (?!)
Gips pękł mi w nocy, założyli drugą warstwę na pęknięty (ten też się złamał). Od jutra będę miała stabilizator, na szczęście!!
Śmiem twierdzić, że nasi lekarze są do d**y, mój trener stara się to wszystko przyśpieszyć, zobaczymy jak to będzie.. Najgorsze jest to, że już nie będę mogła wrócić do trenowania, kontuzja jest nawracalna. : (
Tego będzie mi brakować najbardziej..!
A jak Wam zleciał piątek? Był pechowy?
sorry, to co to za sport???
OdpowiedzUsuńAa no tak, zapomniałam dodać... :)
UsuńJudo c: