.avatar-image-container, .avatar-image-container img { max-width: 50px !important; width: 50px !important; max-height: 50px !important; height: 50px !important; padding: 0 !important; border: 0px; -webkit-border-radius: 999px; -moz-border-radius: 999px; border-radius: 999px; } .avatar-image-container{ border:3px solid #fff !important; -webkit-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; -moz-box-shadow: 0 1px 2px #BBB; box-shadow: 0 1px 2px #BBB; }

poniedziałek, 3 marca 2014

ULUBIEŃCY LUTEGO 2014 !!

Hej!



Już marzec, jak ten czas szybko leci..
Teraz byle do lata!
Tymczasem mam Wam do pokazania
ulubieńców minionego miesiąca - lutego.
Rzeczy nie jest dużo, postanowiłam 
zużyć to co mam.
Zapraszam! :)




Jako pierwszy produkt,
a raczej duet to szampon i odżywka 
z serii pielęgnacja od Laboratorium Pilomax.
Nie będę się na ich temat na razie dużo rozpisywać,
recenzja w odpowiednim czasie na pewno się pojawi!
Rezultaty są zniewalające!



Niestety mój żel aloesowy z Gorvity już denkuje,
ale na pewno zawita u mnie kolejne opakowanie!
Jest to jedyny żel/krem, który mi odpowiada..
Jedyny mnie nie zapycha, a genialnie nawilża!
Wchłania się błyskawicznie, a kosztuje niecałe 13zł!
Ma naturalny skład, aloes tuż za wodą na 2 miejscu!
Cudo!




Ulubieńcem od dłuższego czasu jest też 
podkład Rimmel Match Perfection.
Pisałam o nim już naprawdę dużo  (!)
Obszerną recenzję możecie zobaczyć TUTAJ   :)
Choć bardzo mi odpowiada,
chciałabym wypróbować czegoś nowego..
Kryjącego i matującego. Jakieś pomysły? :)





Od jakiegoś czasu preferuję make up - no make up :)
Podkładu najchętniej nie używałabym wcale, 
jednak ze względów estetycznych znajduje się on na twarzy.
Oczy to inna sprawa :) 
Ostatnio często gości na nich 353 mat z Inglota.
Nakładam go na bazę, tusz i gotowe.
Ładny, naturalny kolor!








To tyle, jak widzicie nie jest tego dużo..
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione produkty lutego!



Ania

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten podkład, fajnie stapia się z cerą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się w 100%
      Rzeczywiście nie zrobił mi nigdy efektu maski..

      Usuń
  2. u mnie ostatnio była recenzja kryjącego podkładu, niepozorny, ale świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam z niecierpliwością na kolejne zlecenia;-) pozdrawiam cieplutko z http://to-i-owo-urodowo.blogspot.com/. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  4. Również uwielbiam ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!! :)